Był zwolennikiem zwiększenia władzy króla kosztem sejmu. Ostro piętnował wady polskiej szlachty. Jego słynne Kazania sejmowe powstały pod wrażeniem sejmu, który zebrał się w Warszawie w 1597 r i rozszedł się bez powzięcia uchwał. Jego obrady toczyły się wśród nieustannych awantur; ostatecznie posłowie nie tylko zlekceważyli sprawę reform, ale i nie uchwalili nawet podatków koniecznych dla obrony kraju. Przez parę stuleci widziano w tym dziełku autentyczne kazania, jakie miały być wygłoszone na tym sejmie. Dopiero w XX wieku A. Berga i S. Kot dowiedli, że jest to traktat polityczny ujęty w formę kazań. W dziełku swym kaznodzieja omawiał kolejno sześć najgroźniejszych chorób nękających Rzeczpospolitą: brak miłości ojczyzny, kłótnie wewnętrzne, tolerowanie herezji, osłabienie władzy monarszej, złe prawa, wreszcie „grzechy i złości jawne”. W programie politycznym zawartym w Kazaniach, na czoło wysuwają się postulaty odbudowy dwóch zasadniczych źródeł potęgi państwa: niepodzielności władzy monarchy w sprawach świeckich i wyłączności Kościoła katolickiego w kwestiach wiary. Wiązało się to z założeniem, iż król jest wyłącznym źródłem prawa i nikt nie może mu się sprzeciwiać. Taki model władzy czynił z niego zwolennika teorii i praktyki państwa absolutnego. Zdaniem kaznodziei izba poselska nie jest w stanie uporać się z poważnymi obowiązkami, które na siebie wzięła. Powierzanie jej zaś odpowiedzialności za losy kraju naraża państwo na poważne niebezpieczeństwo, bo posłowie nie mają doświadczenia i wiedzy politycznej, dlatego należy odebrać szlachcie większość przywilejów. To samo dotyczy udziału szlachty w elekcji królów. Monarchowie otrzymują bowiem – według niego - swoją władzę przy ołtarzu od kapłana. Można się domyślać, iż pragnął on na miejsce wolnej elekcji wprowadzić dziedziczność tronu. Kaznodzieję królewskiego oburzało, iż szlachta uzurpuje sobie kompetencje przysługujące wyłącznie królowi i narusza przywileje duchowieństwa, uciska za to stany miejski i kmiecy, podkopując równowagę społeczną w państwie. Gorzkie uwagi poświęcone stosunkom na wsi, zawarte w pierwszym wydaniu Kazań, rozbudował w ich trzeciej edycji z 1610 r., gdzie dodał postulat zniesienia sądownictwa patrymonialnego, które zdawało włościan na łaskę i niełaskę szlachty. Żądanie zapewnienia chłopom apelacji do sądów królewskich było zgodne z ogólnym modelem katolickiego absolutyzmu, który zakładał opiekę państwa nad plebsem.
Więcej informacji, ciekawostek i materiałów dotyczących Piotra Skargi szukaj w jego biogramie i na dalszych stronach naszego serwisu.